Belchite czyli kilka słów o hiszpańskim Mieście Duchów

Czy masz czasem wrażenie, że jakieś miejsce przenosi Cię w przeszłość? W przypadku Belchite to uczucie jest tak intensywne, że aż czuć kurz z 1937 roku. W Hiszpanii jest wiele urokliwych miast i wiosek, ale Belchite wyróżnia się tym, że zamiast świeżo pomalowanych fasad, oferuje ruiny pełne wspomnień, szelestu historii, a nawet odrobiny grozy. To miejsce, gdzie z każdej uliczki zdaje się dobiegać echo przeszłości, a widok porozrzucanych cegieł i zrujnowanych kościołów sprawia, że jedni są zachwyceni, a inni lekko przerażeni. Witaj w Belchite – mieście, które upamiętnia mroczne czasy hiszpańskiej wojny domowej. 

Złote czasy Belchite

Belchite, położone w Aragonii, około 50 km na południe od Saragossy, ma długą i ciekawą historię. Przed tym, jak stało się symbolem wojny i zniszczenia, było tętniącym życiem miastem z korzeniami sięgającymi czasów rzymskich. Ponadto, w średniowieczu odgrywało ważną rolę strategiczną i handlową, a w późniejszych wiekach rosło w potęgę jako ośrodek rolniczy. Belchite cieszyło się też piękną architekturą – kościoły, pałace i brukowane uliczki nadawały mu niepowtarzalny klimat.

Kościół św. Marcina w Belchite jest ruiną od dekad. Źródło fotografii: ecelan, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons.

Wojna domowa i koniec pewnej epoki

Niestety, wszystko zmieniło się w 1937 roku podczas hiszpańskiej wojny domowej. Bitwa pod Belchite była jednym z najkrwawszych starć konfliktu – Republikanie starli się z nacjonalistami pod wodzą generała Franco. Walki trwały dwa tygodnie i zakończyły się niemal całkowitym zniszczeniem miasta. Bomby, artyleria i walki uliczne zmieniły Belchite w ruiny, które niestety nigdy nie zostały odbudowane. Dlaczego? Generał Franco uznał, że miasto pozostanie w takim stanie jako „żywy pomnik” wojny i hołd dla tych, którzy polegli. Zamiast odbudować miasto pozostawiono ruiny a obok stworzone nowe Belchite. Tymczasem stare miasto zaczęło żyć własnym życiem – jako świadectwo przeszłości i atrakcja dla miłośników historii oraz duchów, z których według legend słynie miasteczko. Miejscowi i turyści twierdzą, że nocą można usłyszeć tu krzyki, odgłosy wybuchów czy dźwięk dzwonów, które przecież od lat nie istnieją. Czy to tylko wyobraźnia, czy echo przeszłości naprawdę wciąż unosi się w powietrzu? Jedno jest pewne – nocny spacer po Belchite to propozycja tylko dla odważnych.

Miasto celowo nie zostało odbudowane po wojnie, przez co stało się mrocznym pomnikiem krwawej historii wojny domowej.
Źródło fotografii: Feliciano Pérez na: Pixabay.

Belchite jako plan filmowy

Warto również wspomnieć, że ruiny Belchite to nie tylko atrakcja turystyczna, ale też popularny plan filmowy. Kręcono tu m.in. część scen do słynnego filmu „Labirynt fauna” Guillermo del Toro, którego mroczna estetyka idealnie pasowała do tego miejsca.

Belchite dzisiaj

Belchite Viejo to miejsce pełne melancholii, ale i refleksji. Co więcej, to prawdziwa przestroga przed okrucieństwami wojny i dowód na to, jak historia potrafi odcisnąć piętno na ludziach i miejscach. Jeśli jesteś w Aragonii, warto odwiedzić to niezwykłe miejsce, poczuć atmosferę minionych czasów i zastanowić się nad kruchością cywilizacji. Czy Belchite jest piękne? To zależy od tego, jak rozumiemy piękno. Ale jedno jest pewne – to miasto, które na długo pozostaje w pamięci każdego, kto je odwiedzi.

Autorka artykułu: Paulina Eryka Masa

Źródła:

1. Fotografia ilustrująca artykuł: Jesus Martinez – oryginalnie opublikowana na Flickr jako Belchite, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=6848759.

2. Belchite – tragiczna historia hiszpańskiego miasteczka [na:] onet.pl (dostęp: 09.12.2024).

3. Alvaro, J., 2024, Belchite – Hiszpańskie „miasto duchów” [na:] hispanico.pl (dostęp: 09.12.2024).

4. Redacción, 2019, Belchite: miasto zrujnowane przez hiszpańską wojnę domową [na:] idealista.com (dostęp: 09.12.2024).