„Być na księżycu” (hiszp. estar en la luna) to być roztargnionym, rozmarzonym.
Powiedzenie może być wariacją na temat wyrażenia „być w chmurach” (hiszp. estar en las nubes ), co odpowiada naszemu „chodzić z głową w chmurach”, które oznacza oderwanie od rzeczywistości, nieumiejętność stąpania twardo po ziemi.
Wyrażenie ma jednak uzupełnienie w postaci nazwy hiszpańskiego miasta, mówimy bowiem często estar en la luna de Valencia (dosłownie: ‘być na księżycu Walencji’). Dlatego innego możliwego wyjaśnienia wyrażenia możemy szukać w Morzu Śródziemnym. Niespokojne wody w okolicy Walencji nie raz sprawiały, że statki nie mogły zacumować do brzegu, przez co pechowcy musieli spędzać noc na otwartym morzu pod walenckim księżycem lub po prostu w Zatoce Walenckiej, która ma kształt przypominający półksiężyc.
Inna teoria głosi, że bramy Walencji zamykały się codziennie o konkretnej godzinie i jeśli ktoś był na tyle roztargniony, że nie zdążył wrócić do domu na czas, to musiał spędzić noc poza murami, bez dachu nad głową, mógł więc podziwiać biały księżyc nad miastem. Legenda głosi, że dla spóźnialskich była nawet przygotowana przed murami miasta specjalna ławka w kształcie półksiężyca, na której mogli się przespać.
Źródło: ¿De dónde viene la expresión “quedarse a la luna de Valencia”? [na:] valenciabonita.es (dostęp: 19.08.2020).