ir abrazando farolas

 

Ten, kto idzie „przytulając latarnie” (hiszp. ir abrazando farolas), ten musi się po prostu czegoś trzymać, żeby jakoś trafić do domu. Mówi się tak o osobach, które wracają z zabawy będąc pod wpływem alkoholu i bez życzliwej pomocy ulicznych latarni po prostu by się przewrócili.

Kiedy mówimy o kimś, że jest „przytulaczem latarni” (hiszp. abrazafarolas) chodzi nam już o coś z goła innego. Pancracio Celdrán Gomariz w El gran libro de los insultos (pol. Wielka księga obelg) tłumaczy, że mówimy tak o osobach, które łapczywie chwytają się każdej okazji, żeby być zauważonymi, nawet jeśli oznacza to, że zbłaźnią się w towarzystwie i zostaną przez wszystkich wyśmiane. Żyją według zasady: „nieważne, czy mówią o mnie dobrze czy źle, ważne, że mówią”. Nie stronią od podlizywania się innym, jeśli ma im to przynieść korzyść. Nazywa się ich w ten sposób, ponieważ w pogoni za sławą lub zyskiem chwytają się czegokolwiek, co będzie im podporą i rzuci na nich trochę światła, z latarnią uliczną włącznie.

Za popularyzatora tego określenia uważa się dziennikarza sportowego José María García, który w latach siedemdziesiątych wypowiedział to słynne zdanie: W głębi duszy wszyscy oni są „przytulaczami latarni”, maluczkimi, wdzięcznymi żołądkami, które służą temu, kto im płaci.
Tymi niepochlebnymi słowami skomentował on członków zarządu Real Federación Española de Fútbol (pol. Królewski Hiszpański Związek Piłki Nożnej), których zachowania niejednokrotnie krytykował w swoich audycjach radiowych.

Źródła:
1. Celdrán Gomariz P., El gran libro de los insultos. Tesoro crítico, etimológico e histórico de los insultos españoles, La Esfera de Los Libros SL, Madryt 2008.
2. Moya A.S., La filosofía del abrazafarolas: «Que hablen de ti, bien o mal, pero que hablen», 2015 [na:] www.abc.es (dostęp: 15.09.2020).
3. Cuando utilizas la expresión ‘abrazafarolas’, ¿sabes exactamente lo que significa?, 2019 [na:] ustedpregunta.com (dostęp: 15.09.2020).