Dlaczego Hiszpanie dubbingują filmy?

Wyobraź sobie, że wybierasz się do kina w Hiszpanii. Już przy wejściu czeka cię niespodzianka – niemal każda produkcja, od hollywoodzkich hitów po kino niezależne, jest w pełni zdubbingowana. Dla mieszkańców tego kraju to coś zupełnie normalnego, ale obcokrajowcy często przeżywają nie mały szok. Skąd w Hiszpanii taka obsesja na punkcie dubbingu? Odpowiedź tkwi w historii, polityce i… miłości do języka kastylijskiego.

Narodziny dubbingu

W latach 30. XX wieku, wraz z pojawieniem się kina dźwiękowego, nadeszło wyzwanie: jak dostarczyć zagraniczne produkcje publiczności, która nie zna języków obcych? Hiszpanie, których znajomość francuskiego czy portugalskiego była ograniczona, a angielski brzmiał jak język kosmitów, potrzebowali sposobu na zrozumienie dialogów. Dubbing był naturalnym rozwiązaniem – pozwalał na tłumaczenie treści w przystępny sposób. Jednak szybko przestał być on tylko kwestią językową. W 1941 roku, już w czasach reżimu Francisco Franco, wprowadzono „Ustawę Obrony Języka”, która nakazywała obowiązkowe dubbingowanie wszystkich zagranicznych filmów. Oficjalnie chodziło o promowanie języka kastylijskiego, ale prawdziwym celem było kontrolowanie treści i cenzura.

Franco i propaganda: cenzura na ekranie

Reżim Franco wykorzystywał dubbing jako narzędzie propagandowe. Dubbing pozwalał nie tylko na tłumaczenie dialogów, ale także na ich modyfikowanie. W ten sposób treści niezgodne z ideologią reżimu mogły być usuwane lub zmieniane. Przykłady takich ingerencji są niezwykle ciekawe: w filmie „Mogambo” (1953) postacie grane przez Grace Kelly i Donalda Sindena zamiast być kochankami stali się w hiszpańskiej wersji rodzeństwem, aby uniknąć wątków o niewierności małżeńskiej. W „Casablance” (1942) z kolei Humphrey Bogart nie mógł być republikaninem, więc w hiszpańskiej wersji walczył z nazistami. A w „Damie z Szanghaju” (1947) Orson Welles zamiast zabić zwolennika Franco w Murcji, „przeniósł” morderstwo do bardziej neutralnego Trypolisu.

Sydney Greenstreet (profil) i Humphrey Bogart w filmie Casablanca z 1942 roku (reż. Michael Curtiz). W oryginale Bogart walczy po stronie republikanów w hiszpańskiej wojnie domowej przeciwko nacjonalistom Francisco Franco. Tymczasem w hiszpańskiej wersji językowej Bogart walczy z nazistami. Źródło fotografii: Trailer screenshot, domena publiczna [na:] Wikimedia Commons.

Dlaczego dubbing nadal króluje?

Chociaż czasy Franco dawno minęły, dubbing w Hiszpanii przetrwał, stając się integralną częścią tamtejszej kultury. Powodów jest kilka. Po pierwsze: wygoda. Hiszpańska publiczność przyzwyczaiła się do oglądania filmów w swoim języku. Dubbing sprawia, że nie trzeba czytać napisów, co dla wielu osób jest męczące. Po drugie: słaba znajomość języków obcych. Mimo postępów w edukacji, Hiszpanie wciąż nie należą do liderów w nauce angielskiego. Dubbing umożliwia zrozumienie fabuły bez konieczności znajomości obcego języka. A po trzecie: silna branża dubbingowa. Hiszpania rozwinęła profesjonalny przemysł dubbingowy, który zatrudnia tysiące aktorów głosowych, tłumaczy i reżyserów. Gdyby nie dubbing prawdopodobnie wielu z nich zwyczajnie straciłoby pracę.

Plusy i minusy dubbingu

Nie da się ukryć, że dubbing ma swoje zalety. Pozwala na pełne zrozumienie filmu bez względu na poziom znajomości języka obcego i wspiera lokalny rynek pracy. Hiszpańska wersja językowa jest też często wykorzystywana w Ameryce Łacińskiej, co czyni z niej globalny produkt. Jednak jak wszystko, ma on również swoje wady. Krytycy argumentują, że zmienia oryginalną intonację i grę aktorską (w końcu głos to jedno z najważniejszych narzędzi aktorskich!), a także ogranicza kontakt z językami obcymi. Nic więc dziwnego, że w krajach, gdzie dominują filmy w wersji oryginalnej z napisami, mieszkańcy lepiej opanowują języki takie jak angielski.

Czy przyszłość należy do wersji oryginalnych?

W ostatnich latach technologia cyfrowa otworzyła nowe możliwości. W telewizji czy na platformach streamingowych widzowie mogą wybierać między dubbingiem a wersją oryginalną z napisami. To kompromis, który pozwala zadowolić zarówno tradycjonalistów, jak i fanów autentycznego brzmienia głosów aktorów. Choć dubbing w Hiszpanii ma swoje historyczne korzenie i nadal dominuje, rośnie liczba osób, które cenią sobie możliwość wyboru. Być może w przyszłości Hiszpanie częściej sięgną po filmy w wersji oryginalnej, a dubbing stanie się jedną z opcji, a nie jedynym standardem.

Autorka artykułu: Paulina Eryka Masa

Źródła:

1. Fotografia ilustrująca artykuł: sheremetaphoto [na:] freepik.com.

2. Iturria, J.L., 2014, ¿Por qué se doblan las películas en España? [na:] unitedexplanations.org (dostęp: 20.12.2024).

3. Saldaña, E., 2019, ¿Por qué España dobla las películas al castellano? [na:] elordenmundial.com (dostęp: 20.12.2024).

4. Silvestre, J., 2019, Doblaje en España: ¿por qué lo traducimos todo? [na:] palabrakadabra.com (dostęp: 20.12.2024).

5. Campillo, S., 2015, ¿Por qué se dobla el cine en España y en otros países no? [na:] hipertextual.com (dostęp: 20.12.2024).