¡Feliz Navidad! czyli 6 rzeczy, które powinniście wiedzieć o Bożym Narodzeniu w Hiszpanii

Boże Narodzenie dla Hiszpanów to jedna wielka fiesta! Świętują hucznie aż do 6 stycznia, kiedy to przez miasta przetaczają się orszaki Trzech Króli. Hiszpańskie Navidad, choć podobnie jak polskie Boże Narodzenie wyrosło z tradycji katolickiej, różni się w wielu aspektach i obchodzone jest inaczej. Czy wiecie jak święta obchodzą Hiszpanie?

1. Belén czyli bożonarodzeniowa szopka

W Hiszpanii w odróżnieniu do Polski i innych państw europejskich nie przyjęła się w znaczny sposób tradycja dekorowania w domach choinek głównie ze względu na brak odpowiedniego drzewka. Przyjęła się za to szopka. I to jak! Hiszpańskie szopki stawiane są wszędzie: w domach, w witrynach sklepowych, na rynkach, w szkołach… Ponadto, w całym kraju organizowane są konkursy na najbardziej okazałą i najpiękniejszą szopkę. I chociaż niekiedy różni się ona w zależności od regionu, trudno zaprzeczyć, że bożonarodzeniowa szopka jest w Hiszpanii prawdziwym hitem i każdy chce ją mieć!

W standardowej szopce koniecznymi elementami są figurki Dzieciątka Jezus, Maryi, Józefa i Trzech Króli oraz zwierząt hodowlanych. Szopki potrafią być niezwykle okazałe i zajmować całkiem sporą przestrzeń. Źródło fotografii: torrelaguna.es.

2. El Gordo czyli Nadzwyczajna Loteria Świąteczna (hiszp. El Sorteo Extraordinario de Navidad)

Coś bez czego hiszpańskie Boże Narodzenie nie mogłoby się odbyć to organizowana nieprzerwanie od 1812 roku wielka loteria świąteczna powszechnie nazywana grubasem – El Gordo. Loteria odbywa się każdego roku w ten sam dzień – 22 grudnia. Jej organizacji nie przerwało nawet tak dramatyczne wydarzenie jak Hiszpańska Wojna Domowa. To ogromne wydarzenie będące przejawem hiszpańskiej tożsamości narodowej zyskało miano największej loterii świata! Losowanie zwycięskich numerów to nie tylko szansa na przyprawiającą o zawrót głowy wygraną (loterię może wygrać wiele osób, a więc nagroda jest do podziału), ale przede wszystkim ogromny spektakl i prawdziwe medialne show. To właśnie w ten dzień przed telewizorem zasiada rekordowa liczba Hiszpanów. Na ekranach telewizorów można oglądać dzieci (a wcześniej także reklamę loterii, na którą czeka cały kraj), które w tradycyjny sposób wyśpiewują kolejne wylosowane numerki. Są to uczniowie jednej z najstarszych szkół w Madrycie – Szkoły Świętego Ildefonsa. Podobno dawniej, gdy szkoła była jeszcze sierocińcem, to właśnie jej uczniowie chodzili od domu do domu śpiewając i prosząc mieszkańców o drobne. Hiszpanie swoje kupony na loterię zaczynają kupować już w lipcu, a koszt każdego takiego kuponu to dwieście euro.

Losowanie nagród to prawdziwe wydarzenie dla hiszpańskich telewidzów i trwa zazwyczaj kilka godzin, podczas których dziesiątki osób wygrywają pomniejsze nagrody (po 1000 euro) ale wszyscy czekają na słynnego "grubasa" czyli nagrodę główną. Źródło fotografii: publico.es.

3. La Nochebuena czy Wigilia (dosł. 'Dobra Noc')

24 grudnia w Hiszpanii, w przeciwieństwie do Polski, nie jest dniem wolnym od pracy. Co nie oznacza, że Hiszpanie nie świętują! Potrawy, które znajdują się a świątecznym stole różnią się w zależności od regionu. Są to często różnego rodzaju szynki i mięsa (Hiszpanie nie poszczą w Święta) takie jak andaluzyjski nadziewany indyk czy młody prosiak, charakterystyczny dla centrum kraju, zwany cochinillo. Hiszpanie (szczególnie Ci z wybrzeża) jedzą też ryby i owoce morza. Po głównym posiłku przychodzi czas na deser. Najbardziej znanym w całej Hiszpanii jest turrón czyli rodzaj nugatu na bazie cukru, miodu i migdałów. Można rozróżnić jego dwa rodzaje: blando (miękki) i duro (twardy). Hiszpanie upodobali sobie go do tego stopnia, że obecnie można spotkać różne jego wariacje smakowe jak np. turrón o smaku czerwonego wina czy tequili. Podaje się go w postaci kostek, a niekiedy zastępuje nawet Hiszpanom opłatek. W regionach takich jak Alicante to właśnie nim dzielą się Hiszpanie podczas uroczystej kolacji. Poza turrónem, popularnymi słodyczami są też el mazápan (marcepan) i polvorones czyli charakterystyczne bardzo kruche ciasteczka, które po ugryzieniu rozpadają się na, jak sama nazwa wskazuje (el polvo ‘kurz, pył’), drobny mak. Znane są też kruche ciasteczka mantecados czy alfajores (popularne w Andaluzji i Murcji), a także hojaldrinas wypiekane na bazie ciasta francuskiego i peladillas – popularne w Walencji draże z kandyzowanych migdałów. Na wigilijnym stole raczej zamiast sangríi znajdziemy popularne wino musujące cava czy cydr (hiszp. la cidra) prosto z Asturii. Hiszpanie spożywają te wszystkie dobrocie podobnie jak my przy dźwiękach kolęd, chociaż są one zdecydowanie weselsze od naszych, a całą ucztę kończą wspólnym wyjściem na Misa del Gallo (‘Msza Koguta’) czyli pasterkę.

Tradycyjny turrón zrobiony jest z migdałów i miodu ale dostępne są różne warianty, w tym pistacjowy, czekoladowy i wiele wiele innych. Źródło fotografii: istockphoto.com.

4. Gdzie te prezenty?

I tu pojawia się pytanie: gdzie te prezenty? Spokojnie, prezenty są, ale zwyczaj dawania ich różni się znacznie od znanego nam w Polsce. W Hiszpanii dzieci na Święto Bożego Narodzenia dostają co najwyżej skromne upominki. Prawdziwe prezenty dostają 6 grudnia czyli w Dzień Trzech Króli (hiszp. Día de los Reyes Magos). Dzień wcześniej w oczekiwaniu na trzech króli, dzieci zostawiają buty, w których będą oni mogli zostawić im prezenty, a także słodycze (zazwyczaj ciastka) i wodę dla spragnionych wielbłądów. Oczywiście, podobnie jak w Polsce, nie obejdzie się bez całorocznego rachunku sumienia. Na grzeczne dzieci czekać będzie prawdziwa niespodzianka, na te mniej grzeczne czekać będzie… węgiel (hiszp. carbón de Reyes), a raczej słodycze go przypominające. Temu wszystkiemu towarzyszy el Roscón de Reyes czyli tradycyjne, przełożone kremem ciasto w formie ogromnego donuta z kandyzowanymi owocami. Nie jest to takie zwykłe ciasto, bowiem skrywa w środku dwie niespodzianki. Jedną z nich jest figurka króla – kto na nią trafi, temu na głowę założona zostanie korona. Drugą – ziarenko fasoli, a ten kto je znajdzie w swoim kawałku ciasta, będzie musiał (jeśli ciasto zostało akurat zakupione w sklepie) za nie zapłacić. Obchody kończą się przejściem ulicami miast hucznych orszaków królewskich (hiszp. la cabalgata), w których spotkać możemy się tylko Trzech Króli, ale także różnego rodzaju bajowe postaci obdarowujące wpatrzone w nie dzieci cukierkami.

Orszak Trzech Króli to jedno z najbardziej magicznych i wyczekiwanych przez hiszpańskie dzieci wydarzeń. Przebrani za królów aktorzy obdarowują dzieci cukierkami w towarzystwie aniołów i innych fantastycznych stworzeń. Źródło fotografii: Ayuntamiento de Madrid.

5. Día de los Santos Inocentes czyli Dzień Świętych Niewiniątek

28 grudnia w Hiszpanii obchodzony jest Dzień Świętych Niewiniątek. Nazwa nawiązuje do wielkiej biblijnej rzezi chłopców do drugiego roku życia zarządzonej w Judei przez Heroda Wielkiego. To właśnie tego dnia Hiszpanie obchodzą swój… prima aprilis! Osoba, która da się nabrać na dowcip jest właśnie takim naiwnym “niewiniątkiem”. Najczęstszym żartem jest przyklejenie niczego niespodziewającej się osobie wyciętego z papieru ludzika na plecach, który oznacza w ten sposób nabrane na żart “niewiniątko”. Podobnie jak w Polsce 1 kwietnia, w Hiszpanii należy wtedy uważać na fałszywe wiadomości podawane w telewizji i radio.

Ludzik z papieru z napisem "Wesołego Dnia Niewiniątek". Źródło fotografii: okdiario.com.

6. La Nochevieja czyli Sylwester (dosł. 'Stara Noc')

Sylwestrowe tradycje także różnią się od tych nam znanych. Podobnie jak w Polsce, ostatnią noc roku spędza się na trwającej do świtu fieście zwanej el cotillón. O północy wszyscy Hiszpanie zasiadają przed telewizorem i wpatrują się w transmisję z madryckiego placu Puerta del Sol. To właśnie tam dzwon z wieży Królewskiego Urzędu Pocztowego (hiszp. La Real Casa de Correos) wybija dwanaście uderzeń symbolizujących dwanaście miesięcy w roku. Z każdym uderzeniem Hiszpanie zjadają jedno winogrono. Tradycja głosi, że mają one zapewnić szczęście w Nowym Roku. Zadanie choć z pozoru łatwe, okazuje się być nie lada wyzwaniem – na każde połknięcie winogrona Hiszpan ma tylko sekundę!

Obchody Sylwestra przyciągają do Madrytu tysiące turystów, którzy bawią się całą noc przy muzyce i fajerwerkach. Autor fotografii: Rodrigo Jimenez Rodrigo Jimenez (latribunadeciudadreal).

Autorka tekstu: Paulina Eryka Masa

Źródła:

1. Fotografia otwierająca artykuł: hablacultura.com.

1. Bernatowicz, M. (2017), Hiszpania. Fiesta dobra na wszystko, Wydawnictwo MUZA, Warszawa, s. 221-225.

2. Boże Narodzenie w Hiszpanii – czym różni się od polskiego? [na:] https://hispanico.pl/boze-narodzenie-w-hiszpanii/ (dostęp: 03.12.2023).

3. Reyes Magos – Hiszpańskie Święto Trzech Króli [na:] https://blog.agatauczy.pl/reyes-magos/ (dostęp: 03.12.2023).