un hueso duro de roer

Un hueso duro de roer (dosłownie: twarda kość do zgryzienia) można powiedzieć o człowieku, co będzie oznaczało, że jest to osoba uparta, którą trudno przekonać do swoich racji. Mówiąc to zdanie w kontekście jakiejś sytuacji lub problemu, mamy na myśli, że jest to trudne do rozwiązania zagadnienie.

Pozostając w temacie kości, możemy powiedzieć również, że ktoś „został na kościach” (hiszp. quedarse en los huesos) co oznacza, że bardzo schudł i, zdaniem rozmówcy, powinien coś zjeść.

O osobie gadatliwej mówimy żartobliwie, że „daje tej bez kości” (hiszp. darle a la sin hueso). Tajemnicza „ta bez kości” to la lengua czyli język, część ciała odpowiedzialna za mówienie, która kości nie posiada. Kiedy dajemy jej działać, nadmiernie się rozgadujemy.

Gdy nie mamy parasola i złapie nas deszcz, zanim dobiegniemy do domu już zdążymy „zmoknąć aż do kości” (hiszp. mojarse hasta los huesos) czyli aż do suchej nitki.

Będąc w stanie zakochania, wariując na punkcie drugiej osoby, „szalejemy za jego kośćmi” (hiszp. estar loco por los huesos de alguien) co oznacza, że jesteśmy tą osobą tak zafascynowani, że uwielbiamy każdą część jego ciała z kośćmi włącznie.

Źróło: 295. Expresiones con huesos [na:] hoyhablamos.com (dostęp: 09.08.2020).