sacar las canas verdes

 

Sacar las canas verdes czyli dosłownie “wyciągać zieloną siwiznę” to martwić lub denerwować kogoś.

Zdanie ¡me vas a sacar las canas verdes! (dosłownie: wyciągniesz mi zieloną siwiznę!) wykrzykują najczęściej rodzice zirytowani nieposłuszeństwem swoich pociech. Znaczy to więc tyle co „przez ciebie osiwieję” i taką wariację tego wyrażenia również można spotkać (hiszp. me van a salir canas). Niewątpliwie naukowcy udowodnili niezbicie, że duży stres może istotnie przyspieszyć proces siwienia włosów. Odczuwanie silnych negatywnych emocji może podobno upośledzić funkcjonowanie komórek macierzystych, które są odpowiedzialne za produkcję pigmentu w mieszkach włosowych.

Dlaczego jednak siwizna miałaby być zielona? Najbardziej możliwy wyjaśnieniem jest fakt, że siwizna z definicji powinna mieć kolor szary więc skoro miałaby być zielona, to dokonało się coś niemożliwego. Czyjś talent do wprowadzania kogoś w stan poirytowania i stresu miałby być zatem tak ogromny, że nie dość, że włosy siwieją, to w dodatku na zielono. Inna teza głosi, że zieleń, jako kolor kojarzony głównie z niedojrzałością, ma wskazywać w tym powiedzeniu na to, że proces siwienia jest przedwczesny.

Wyrażenie jest znane przede wszystkim w Meksyku, Gwatemali, Argentynie, Chile y Urugwaju.


Źródło:
¿Te pueden salir canas verdes? Esta es la historia de la frase, 2022 [na:] radioformula.com.mx (dostęp: 11.10.2022).