W Wenezueli ten, kto „ciągnie kulę” (hiszp. jalar bola), ten jest lizusem (hiszp. jalabola), pochlebcą, osobą nadmiernie chcącą się komuś przypodobać.
W wersji oryginalnej w wyrażeniu zamiast czasownika jalar (pol. ‘ciągnąć’) występuje czasownik halar o podobnym znaczeniu (pol. ‘ciągać, wlec, pociągać’). Dziś określenie to uważane jest często za dość wulgarne, ponieważ kojarzone jest mylnie z aktem seksualnym, jednakże jego etymologia nie ma z tym nic wspólnego.
Koniec XIX wieku w Wenezueli to okres wojen domowych zakończonych zamachem stanu i przejęciem władzy przez wojskowego Juana Vicente Gómeza (1908-1913). Wtedy to nastała w kraju jedna z najbardziej represyjnych dykatur Ameryki Południowej. Niewygodnych dla rządów prezydenta działaczy mordowano, zsyłano na prace przymusowe lub zamykano w więzieniach. Dla więźniów karą było nie tylko samo odosobnienie ale również ciągnięcie za sobą odlanej z żelaza kuli, która była łańcuchem przywiązana do kostki.
Ci z uwięzionych, którzy mieli najwyższy status materialny i majętne rodziny, mogli poprosić bliskich o pomoc w zorganizowaniu tzw. cargabola (od hiszpańskich słów cargar ‘nosić’ i bola ‘kula’). Tym terminem określało się innego więźnia, który za opłatą mógł nosić kulę za innym skazańcem, żeby ulżyć mu w cierpieniu. Z czasem pojęcie to przekształciło się w popularne dziś jalabola (‘lizus’).
Źródła:
1. Langley A., 100 największych tyranów, tłum. Marek Mociołek, wyd. Podsiedlik-Raniowski i Spółka, Poznań 1996, s. 68.
2. Significado de la palabra Jalabola [na:] diccionariovenezolano.com (dostęp: 08.04.2021).