Hiszpanie są znani ze swojej gościnności i z zamiłowania do wspólnego spożywania posiłków. Jeśli na obiedzie pojawi się bez zapowiedzi dodatkowa osoba, to Hiszpanie zapewne przyjmą ją mówiąc, że „gdzie najedzą się dwaj tam naje się i trzech” (hiszp. donde comen dos, comen tres) czyli że jedzenia starczy dla wszystkich i im więcej tym weselej.
Korzeni tego wyrażenia należy szukać już w czasach Cesarstwa Rzymskiego. W okolicach roku 60 p.n.e. nastał czas słabych zbiorów oraz niestabilności politycznej i społecznej. Na skutek tego Gajusz Juliusz Cezar postanowił przeprowadzić reformę agralną, do czego potrzebował poparcia senatu. Napotkał jednak na opór senatorów, którzy obawiali się utraty wpływów na terenach wiejskich w związku z zaproponowanymi przez władcę zmianami. Wtedy to Juliusz Cezar stwierdził, że do tego zadania potrzeba więcej niż jednego człowieka i zaprosił do rozmów dwóch wpływowych rzymskich polityków – Gnejusza Pompejusza i Marka Krassusa.
Pierwszy bez wahania zgodził się z zasadnością zaproponowanych przez władcę reform, drugi jednak miał co do tego spore wątpliwości. Cezar wyprawił więc ucztę, podczas której wraz z Pompejuszem miał przekonywać Krassusa do swoich racji. Pod koniec długich rozmów Krassus miał wziąć leżącego na półmisku kurczaka oraz podzielić go na pierś, skrzydło i udko i rozdzielić je między ucztujących wypowiadając słynne słowa ubi edunt duo, tres quoque (‘gdzie naje się dwóch, tam naje się trzech’). Tak doszło do zawiązania pierwszego triumwiratu (lat. trium viri ‘trzech mężów’) czyli zgromadzenia złożonego z trzech mężczyzn, które pełniło funkcję przynależną do tej pory jedynemu władcy, wraz z przejęciem jego przywilejów oraz zakresu władzy. Razem przeprowadzili wspomnianą reformę agralną, której sam Juliusz Cezar nie byłby w stanie wprowadzić w życie.
Źródło:
Donde Comen Dos, Comen Tres; Origen Y Significado [na:] ikonomultimedia.es (dostęp: 23.03.2024).